Nowa zelandia zabiła duży biały rekin
Pewnego dnia, w pobliżu jednej z plaż w Nowej Zelandii, lokalnych ratowników zauważyli płetwy dużego rekina. Zwierzę przez kilka dni pływa obok tej działki wybrzeża Nowej Zelandii, która stała się znana władzom lokalnym.
W rezultacie chronić urlopowiczów z możliwego ataku rekinów, zdecydowano się zniszczyć drapieżnik morza. Po zabiciu rekina okazało się, że jest to dość duża instancja białego rekina: jego długość była 5,23 metrów. Dane na jej wadze są nadal nieznane.
Jednocześnie, gdy Nowa Zelandia publiczna nauczyła się o tym incydencie, błogosławieństwo, której władze lokalne postanowiły zadbać o taki radykalny sposób, jego reakcja była ostro negatywna. Faktem jest, że plaże Nowej Zelandii, w tym wokół, która zabiła biały rekin zabity później, był długa ogrodzona barierami antyklała i prawdopodobieństwem, że rekin mógł je przezwyciężyć, prawie równe zero.
Ponadto opinia, że białe rekiny są chciwy do ludzkich drapieżników krwi, nie mają powodu z powodu przyczyny i nadęty przez media i niezwykle znany (i równie fałszywy) film Stephen Spielberg "JAWS", w którym Biały rekin jest prezentowany jako straszny i niesamowicie niebezpieczny potwór.
Przypadki nieśmiałych ataków białego rekina na osobę bardzo rzadkiej, a nawet rzadziej kończą się fatalnym wynikiem. Ponadto takie incydenty zdarzają się niemal wyłącznie na otwartym morzu, a nie na plażach, i nie są one spowodowane przez agresję wobec osoby, która nie jest w ogóle dla rekina pożądania, ponieważ jego mięso nie ma wystarczającej ilości tłuszcze zainteresowanie i podobieństwo człowieka z niektórymi zwierzętami morskimi.
Liczba białych rekinów jest szybko zmniejszona, która umieściła ten wygląd zniknięcia.
Białe rekiny są niezwykle ważnym składnikiem ekosystemu morskiego, a zniszczenie nawet kilku osób znacząco wpływa na jego równowagę. Jednak według amerykańskich badaczy liczba tych zwierząt w wodach przybrzeżnych Ameryki nie zmniejszyła się przez kilka osób, ale o 79 procent! I stało się to w zaledwie piętnastu lat.
Fakty te nie uciekły zwrócić uwagi Nowej Zelandii, a tym samym sprowokowały zaburzenie, które, niestety prawie nie poszedł poza Internetem i sieciami społecznościowymi.
Chciałbym zauważyć, że jeszcze rok temu są podobne, ale znacznie więcej zaburzaczek na dużą skalę miała miejsce niedaleko od Nowej Zelandii - w Australii. Następnie przypominamy, władze australijskie postanowiły zniszczyć wszystkie rekiny, które będą w strefie przybrzeżnej, a której długa będzie przekroczyć trzy metry.