Chomik

Niezwykły incydent wydarzył się z drugiego dnia w Australii. Rodzina Clara i Nagel Hirst odkryli, że chomik, którego trzymali w swoim domu, posiadają wyjątkowe umiejętności.

Krótko przed wyjazdem na dwutygodniowej podróży na statku, odkryli, że ich zwierzak znalazł się gdzieś.

Nigel i Clara próbowali go znaleźć przez długi czas po dosłownie każdego centymetra jej domu, wpatrując się z latarnią w każdą szczelinę. Nie odejścili na bok i ulicy: sugerując, że chomik mógł w jakiś sposób wyskoczyć na ulicy, logicznie zasugerowali, że nie mógł uciec daleko i najprawdopodobniej zdobył gdzieś w pobliżu. Ale wyszukiwanie na podwórku nie przyniosło pożądanego rezultatu.

Chomik
Podróżnik nazwany Brandy.

Ostatecznie postanowili zaakceptować fakt, że ich zwierzak zniknął. Należy zauważyć, że w Australii na drugim końcu globu lata lata. W związku z tym rodzina zdecydowała, że ​​chomik, którego przy okazji, nazywał się Brandi za jego uzależnienie od silnego alkoholu, który coś zrobił i powoduje pogodzenie od właścicieli, będzie w stanie wziąć root w niektórych normie z ładnego napoju.

Jaka była ich zaskoczenie, gdy wracają z podróży i już rozpakowali walizki, odkryli swoje zwierzęta w jednym z nich. Przez cały czas patrzyli, nigdy nie przejmowali się tym, aby spojrzeć w tę walizkę z ubraniami, preferując cały czas, aby spędzić w wygodnych spodenkach i koszulkach.

Wykorzystało to przedsiębiorczy brandy: jakoś przenikający do walizki, wyposażył tam gniazdo z dokładnie zepsuł zęby. Co więcej - nadal udało mu się jeździć tam. Były kruszki chlebowe, a niektóre ziarna i trawa. Nie jest jasne, w jaki sposób mieszkał tam cały ten czas bez wody.

W tym przypadku nie znaleziono uszkodzeń na powierzchni walizki. Oczywiście postanowił się schronić w walizce, zanim był pakowany i zamknięty.

Kiedy rodzina Horst znalazła tam jej zwierzaka, trudno powiedzieć, jakie uczucia doświadczyli. Już zrezygnował z utraty zwierzaka, byli zadowoleni, że znów widzą ich brandy. Ale z drugiej strony spodziewali się, że przedsiębiorczy chomik bez dużych trudności byłby w stanie zorganizować swoje życie na wolność, ale co pojawiło się w ich oczach, trudno było zadzwonić do pomyślnego zwierzęcia.

Pozostając w mieszanych uczuciach, doświadczając zarówno radości, jak i strachu, małżonkowie zwane domem lekarza weterynaryjnego, który zbadał brandy, zdiagnozowano "odwodnienie" i przepisywał przebieg leczenia. Małżonkowie regularnie podążali za stanem ich zwierzaka i uczyniły go wszystkie zastrzyki i inne procedury wyznaczone przez lekarza. Brandy szybko udał się na poprawkę i po dwóch tygodniach Clary, a Nigel mógł świętować odzyskanie ich zwierzaka. I oczywiście przy stole siedział i ich odzyskane zwierzak, który otrzymał kropelkę "do ocieplenia" na tę okazję.