W tajlandii słonia zabił brytyjskiego turystę
Tragedia miała miejsce w Bangkoku. 36-letni turysta, który przybył do kraju ze Szkocji stał się ofiarą spaceru na słoniach na dżungli Wyspy Samui.
Zagraniczny turysta został wytłaczany przez żebractwo. Poza tym poważnym rannym otrzymał słonia. Stało się to znane z policji prowincji Surathhani, która znajduje się w południowej części Tajlandii.
Incydent wydarzył się podczas tradycyjnego spaceru na słoniach. Scotman postanowił jeździć na słonia wraz z córką 16 lat. Podczas spaceru turyści postanowili wziąć zdjęcie, a osobę, która cierpiał zwierzę, poszła na ziemię z kamerą. Ale zwierzę nieoczekiwanie oczyszczone, uderzając w jego stripper w klatce piersiowej i upuszczenie z tyłu turystów. Na tym słonia nie zatrzymał się i zaczął ukraść szkockie nogi, powodując również kopnięcia. Na szczęście córka turysty nie była ranna, ale jej ojciec otrzymał zbyt wiele rany i zmarł, zanim został uniżony do opieki medycznej.
Teraz policja prowincji jest zajęta śledlącą incydent. Obecnie słudzy zamówienia stały się już znane, że w ostatnim czasie kierowca wykazywał zbyt trudne środki wobec jego słonia, gdyby nie chciał go posłuszny. Przypuszczalnie, byłoby okrucieństwo, może spowodować atak w furii w tym brzuchu.