W nowej zelandii mężczyzna kupił w żółwiach supermarketów i zwolnił je do wolności
Jego proste, ale taki heroiczny akt, jeden człowiek stopił serca milionów ludzi: uratował życie dwóch żółwi morskich, kupił je ze sklepu sklepu i powracając zwierzęta z powrotem do oceanu.
Aron Callin z Nowej Zelandii Ostatnio opublikował kilka zdjęć małej "operacji ratunkowej" w sieci Facebook.
ARONE powiedział: jak on i jego handsistni kupili w zaklasach turniejowych w śmiesznej cenie, około 33 dolarów, a bez pomysłów wydał zwierzęta w swoim naturalnym siedlisku, w domu do oceanu.
"Widziałem te piękności w lokalnym supermarkecie, kupił za 50 dolców, pojechałem około 5 km i pozwolić im odejść" - pisze Callin pod zdjęciem, który już dzielił już ponad 85 000 osób. Również Aron dodał, że to nie jest pierwsza coś.
Aron, wraz z przyjaciółmi, uratowani około kilkunastu żółwi.
Najdalszy serwer w sieciach społecznościowych natychmiast wspierał ogromną liczbę osób. Zainspirowany licznymi zwolennikami, Aron Calnin stworzył nawet specjalną stronę na Facebooku, zwanym "TurtlePower" (For Force), którego celem jest "oszczędność wspaniałych ziemnych kreacji z losu zjedzenia".
Natychmiast wiele komentarzy na temat noble. Aronu jest teraz wysłany do pieniędzy, aby nadal kupował żółwie w supermarketach i wydała ich do wolności.