Mieszkaniec johannesburga założył "cat street"

Lista atrakcji Johannesburg teraz uzupełniał oryginalnego mieszkania tego miasta. Nie ma w tym nic niezapomnianego, z wyjątkiem jej wyjątkowej miłości do czarnych kotów.

Miłość do zwierząt Gertrud Van Vaden Feed z dzieciństwa. Jak bardzo pamięta siebie, wszelkiego rodzaju zwierząt zawsze mieszkały w swoim domu, od gekonów i pająków, do ogromnych psów.

Mieszkaniec johannesburga założył
Ulica czarnych kotów.

To dotknięte, najwyraźniej i dzieciństwo, znacząca część, której pani Wang Vadiden spędził na farmie swojego dziadka. A kiedy starsza kobieta ma już na emeryturę i otrzymała dodatkowy czas, przypomniała sobie długie pragnienie zrobić czarnego kota. Spełniło się sen, a wkrótce w jej domu usiadł czarny kotek. Jednak tak często się zdarza, apetyt przyszedł podczas posiłków, a dom został wzbogacony innym czarnym mieszkaniem.

Kilka lat później w domu kochanka kotów żyło ponad trzydzieści kotów czarnego garnituru.

Wszystko to może pozostać nie więcej niż modą starszą starszą kobietą, gdyby nie był fakt, że wszystkie jej zwierzęta, takie jak, być może każda kota planeta, uwielbiana siedzieć na parapecie i spojrzeć na zewnątrz. A ponieważ Windows Pani Wang Vaden poszła prosto na chodniku, ludzie wkrótce zaczęli nazywać tę część ulicy Cat`s Street (Cat Street).

Wkrótce byli turystów i po prostu bierze ziewa, by spojrzeć na ulicę, która osiągnęła plotkę o ciekawym domu, w którym dziesiątki zielonych, żółtych, a nawet niebieskich oczu należących do.

Rezultatem było fakt, że "Cat Street" została uwzględniona w jednej z popularnych tras turystycznych Johannesburga. Bardzo właściciel domu jest tylko zadowolony, a teraz myśli o ustaleniu obok jego domu sprzedającego pamiątki na temat kota.